ostatnie wpisy: powitanie nowego roku na rynku w strzelnie uczcili 104. rocznicĘ powstania wielkopolskiego plan kolĘdy duszpasterskiej 28.12.2022 do 08.01.2023 Odpowiedzi Moje zjazdy są okropne. Bardziej przeżywam psychicznie niż fizycznie, bo raczej jestem po prostu osłabiona. Zazwyczaj czuję jakbym miała depresję. Łatwo jest mnie rozdrażnić, chce mi się płakać przez drobnostki. Czuję się najgorszą osobą na świecie, nie jestem w stanie powiedzieć sobie, że posiadam jakiekolwiek wartości. Mam myśli samobójcze. Wszystko obraca się wokół zjazdu. Nie ma nic przyjemnego. Czuję się otępiała. Zazwyczaj oglądam wtedy jakieś seriale aby się czymś zająć i nie myśleć o niczym to naprawdę okropne... xellk05 odpowiedział(a) o 02:18 Po amfie muszą się rozszerzać, ponieważ ona pobudza, a rozszerzone źrenice są znakiem działania adrenaliny. Marihuana zależnie od nastroju, w końcu go pogłębia. Mowa o czystej marihuanie, bo wiadomo, że dosypki działają różnie. blocked odpowiedział(a) o 02:23 Trochę jakbyś miała jakąś grypę żołądkową. Ciary, nie chce się jeść, chce się rzygać, ja nie mogłam z łóżka wstać, później poczułam się dobrze, wyszłam do miasta i w mieście mnie złapało dwa razy mocniej i siedziałam trzy godziny na schodach w jakimś banku spółdzielczym. Źrenice się robią strasznie wielkie, jak się ma niebieskie oczy to trochę mi rozszerzała na początku, później miałam normalne po bakaniu. Po amfie masz wielkie i wyglądasz jak przygłup c: Amber98 odpowiedział(a) o 10:55 po amfie się rozszerzają co jest oznaką podwyższonej adrenaliny. To zależy od organizmu, od tego jaka ona jest (w jakim stopniu zanieczyszczona), w jakiej ilości jest dostarczana do organizmu i w jaki sposób. Doustnie działa dość słabo, ale też człowieka nosi, donosowo już ma większego kopa, dożylnie to już w ogóle, oczy latają jak ping pongi. ;DOprócz przypływu energii można mieć problemy z oddychaniem i ucisk na klatce piersiowej, mocne drżenie rąk(chodzi o to, że nie umiesz tego ukryć przed innymi w tedy), pocenie się dłoni, zatracanie się słownika podczas drugi dzień będziesz zmęczony, ma się uczucie że się prawie zdycha, jest się w tedy wrażliwmym na światło, boli głowa, nie możesz się na niczym skupić, często bez przyczyny ogarnia złość, niektórzy nawet panicznie się wszystkiego zależy w zasadzie od człowieka jak wspomniałam wcześniej, więc komentarze typu "ja tak nie miałem/miałam" zostawcie dla siebie. Piszę o tym jak ja miałam i moi znajomi, a nie wy. blocked odpowiedział(a) o 02:19 jak się prosisz o śmierć to czemunie wbijesz do mnie?jato zrobie za ciebie i przyjmniej skończysz w czyścu a nie wiadomo gdzie, i unikniesz niepotrzebnych cierpień i mafi co ci wycina narząd żywcem,tylko że musisz mi za to nieźle zapłacić Uważasz, że ktoś się myli? lub
5 odpowiedzi. Mój brat ma 18 lat. Wiem, że bierze amfetaminę, mefedron i różnego rodzaju dopalacze i oczywiście marihuanę. Jestem pewna, że jest tego więcej. Ale tylko tyle znalazłam w jego historii wyszukiwań na komputerze - wpisywał hasła typu: "dlaczego leci krew z nosa po amfetaminie" albo "dlaczego dzieje się coś tam po
Speed, feta, białko to popularne określenia amfetaminy, narkotyku, który w Polsce zdobył popularność w latach 90. Jako specyfik znacznie tańszy od kokainy i łatwiejszy do zakupienia amfetamina stała się jednym z ulubionych narkotyków młodzieży. "Sprawdzała się" podczas imprez, bo dawała "kopa". Stymulujące właściwości narkotyku okazywały się również "pomocne" podczas sesji egzaminacyjnej – okresu wytężonej koncentracji i wymuszonej bezsenności. Choć obecnie amfetamina straciła nieco na rzecz dopalaczy, to jednak wciąż istnieje na nią spory popyt. Niestety młodzi ludzie, sięgając po ten narkotyk, nie do końca zdają sobie sprawę, z czym mają do czynienia. - opowiada Andżelika. Amfetamina bez wątpienia potrafi zniszczyć życie. Jednak jej "młodsza siostra", metamfetamina – "rozsławiona" przez serial "Breaking Bad" i obecna na polskim rynku od stosunkowo niedawna – robi to znacznie szybciej i efektywniej. W internecie krążą galerie przedstawiające zdjęcia osób uzależnionych od "mety" zestawione z ich fotografiami z okresu poprzedzającego nałóg (wystarczy wpisać w wyszukiwarkę "meth" + "look"). Wrażenie jest piorunujące. Skutki zażywania amfetaminy i metamfetaminy Wygląd ofiar nałogu amfetaminowego i metamfetaminowego to często tylko blade odbicie spustoszenia, jakie obie te substancje czynią w organizmie. – Skutki zdrowotne długotrwałego używania amfetaminy i metamfetaminy to: skrajne wyczerpanie, wychudzenie, stany zapalne w obrębie nosa i jamy ustnej, zniszczenie śluzówki i zębów, zaburzenia pracy organów wewnętrznych (w szczególności wątroby i nerek), zmniejszenie potencji seksualnej – wylicza Marek Grondas, kierownik Poradni Profilaktyki, Leczenia i Terapii Uzależnień Stowarzyszenia Monar w Łodzi. Dochodzi też do groźniejszych powikłań, takich jak zawał mózgu, uszkodzenie serca, zapalenie wątroby, ropnie płuc i tkanek miękkich, a także zapalenie szpiku w przypadku dożylnego stosowania tych narkotyków. - Nałóg odbija się również na zdrowiu psychicznym. Osoby uzależnione od amfetaminy doświadczają tzw. psychozy amfetaminowej – omamów słuchowych i urojeń prześladowczych, anhedonii, czyli utraty zdolności odczuwania przyjemności, głębokich i ostrych stanów depresyjnych. Ujawniają się również psychozy endogenne, czyli zaburzenia psychiczne uwarunkowane czynnikami genetycznymi bądź psychospołecznymi, na które użytkownik cierpiał już wcześniej, ale znajdowały się one w stanie utajenia. Ponadto pojawiają się deficyty pamięci werbalnej i epizodycznej, funkcji wykonawczych, zaburzenia koncentracji i uwagi – mówi Grondas. Efekty działania amfetaminy i metamfetaminy Wydawałoby się, że lista skutków zażywania amfetaminy i metamfetaminy powinna odstraszyć każdego przy zdrowych zmysłach, a jednak osób skłonnych do ryzyka nie brakuje. Jak każdy narkotyk, amfetamina i metamfetamina dostarczają bowiem chwilowej "gratyfikacji", która niestety dla wielu osób okazuje się zbyt kusząca. – Pozornie pozytywne efekty działania amfetaminy i metamfetaminy to zwiększenie wydolności psychomotorycznej, polepszenie koncentracji i możliwości maksymalnego skupienia uwagi, przypływ energii i gotowości do działania, wzrost poczucia pewności siebie i intensywnego poczucia mocy, euforia i zmniejszenie lęku – wyjaśnia dr hab. Maria Jurczuk z Zakładu Toksykologii na Wydziale Farmaceutycznym Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Ten wpływ stymulantów na zachowanie i wydolność organizmu sprawia, że sięgają po nie ludzie młodzi w celach "rozrywkowych", ale również osoby wykonujące pracę wymagającą długotrwałego skupienia, np. kierowcy, bądź osoby, które próbują pokonać zawodowy stres. Niestety to rozwiązanie sprawdza się tylko na krótką metę. Wyczerpanie organizmu i przykre następstwa psychofizyczne zażywania amfetaminy i metamfetaminy następują bardzo szybko. – Bardzo charakterystyczny jest trudny do zniesienia stan "zejściowy" po ustaniu działania substancji, którego dotkliwość skłania do sięgnięcia po kolejną dawkę – tłumaczy Marek Grondas. W ten sposób zaczyna się błędne koło, które daje początek nałogowi. A amfetamina jest substancją silnie uzależniającą psychicznie. Wywołuje też zmiany tolerancji, które skutkują koniecznością zwiększania dawek. Przyjemne doznania związane z zażyciem amfetaminy i metamfetaminy biorą się stąd, że narkotyki te powodują chwilowe uwolnienie ogromnych ilości serotoniny i dopaminy – neuroprzekaźników potocznie zwanych hormonami szczęścia. – Ale to tylko ułuda, bo amfetamina w tej samej chwili trwale niszczy komórki wytwarzające te hormony. W wyniku długotrwałego zażywania choćby niewielkich ilości narkotyku ulega zniszczeniu nawet połowa z nich. W efekcie drastycznie obniża się poziom tych neuroprzekaźników w organizmie i to już jest groźne – przestrzega dr hab. Maria Jurczuk. Szczególnie groźna w skutkach jest metamfetamina. Może ona wywołać niemożliwe do opanowania napady wściekłości i sprawić, że osoba znajdująca się pod wpływem narkotyku stanie się nieobliczalna. Objawy przedawkowania amfetaminy i metamfetaminy Poza pobudzeniem i przypływem energii często na granicy z euforią, nielegalne stymulanty dają również mniej pożądane efekty. Szczególnie gdy z powodu rosnącej tolerancji osoby uzależnione zaczynają używać ich w coraz większych ilościach i tracą umiar. – Objawy zatrucia związane z przedawkowaniem amfetaminy i metamfetaminy są podobne. Ze strony układu sercowo-naczyniowego obserwuje się kołatanie serca, tachykardię, zaburzenie rytmu, niedokrwienie, zawał serca i skurcz naczyń. Wśród objawów neurologicznych u większości przypadków dominuje zmieniony stan świadomości, a następnie splątanie, urojenia, paranoje, drgawki, halucynacje delirium, nadmierna aktywność, niepokój, pobudzenie zagrażające życiu. Inne objawy to rozszerzone i słabo reagujące na światło źrenice, nadmierne pocenie się, wzmożone napięcie i drżenia mięśni, jeżenie się włosów, nudności, wymioty i biegunka – wylicza dr hab. Maria Jurczuk. Dalsza część artykułu pod materiałem wideo W razie przedawkowania amfetaminy niezbędna jest interwencja medyczna. Niestety ogranicza się ona tylko do ratowania zdrowia i życia pacjenta – lekarze nie potrafią wyleczyć samego nałogu. – Na toksykologii zajmujemy się jedynie przypadkami ostrymi. Leczenie nałogu to nie nasza domena, ponieważ jest to raczej problem psychiczny. Dlatego pacjentów, którzy trafili do nas z powodu przedawkowania amfetaminy lub metamfetaminy, odsyłamy do ośrodków leczenia uzależnień – informuje dr Piotr Hydzik z Kliniki Toksykologii i Chorób Środowiskowych w Collegium Medicum na Uniwersytecie Jagiellońskim. Leczenie osób uzależnionych od amfetaminy i metamfetaminy W sidła nałogu może wpaść każdy, kto sięgnie po narkotyki, jednak stopień ryzyka zależy od indywidualnych uwarunkowań. – W przypadku amfetaminy i metamfetaminy uzależnienie ma charakter psychiczny, stąd podatność na nie związana jest z indywidualnymi deficytami – tłumaczy Marek Grondas. Najbardziej narażone są osoby z niskim poczuciem wartości, odczuwające niepewność w kontaktach międzyludzkich, cierpiące na konflikty między dążeniem do zaspokajania potrzeb a wewnętrznymi zakazami i nakazami, nieposiadające wyraźnych celów życiowych czy po prostu nieparające się żadną aktywnością, która mogłaby wzbudzić w nich emocjonalne zaangażowanie. To problemy, które stosunkowo trudno rozwiązać, dlatego leczenie z uzależniania od amfetaminy ma charakter złożony i długotrwały. Marek Grondas wskazuje na następujące, kluczowe komponenty terapii: wypracowanie motywacji do zmiany, do życia w abstynencji i pracy nad sobą, rozwój samoświadomości, przepracowanie deficytów interpersonalnych, które stały się przyczyną odurzania się jako mechanizmu dostosowawczego, trening umiejętności interpersonalnych, przygotowanie do radzenia sobie z nawrotami. Trudna do przecenienia jest pomoc ze strony bliskich: wsparcie rodziny i przyjaciół. Istotne jest też odizolowanie pacjenta od środowiska, które miało na niego niszczycielski wpływ. Gdy te warunki są spełnione, osoba uzależniona może być leczona w trybie ambulatoryjnym, metodą psychoterapii indywidualnej, grupowej lub rodzinnej. – Osoby bez takiego potencjału muszą być poddane leczeniu stacjonarnemu w ośrodkach pracujących metodą społeczności terapeutycznej. Najczęściej są to programy stacjonarne średnioterminowe, trwające od trzech do sześciu miesięcy, z zapewnieniem terapii postrehabilitacyjnej w miejscu zamieszkania – wyjaśnia Grondas. Ile osób w Polsce jest uzależnionych od amfetaminy i metamfetaminy? Skala problemu jest trudna do oszacowania. Systemy gromadzenia danych epidemiologicznych nie dostarczają dostatecznie precyzyjnych informacji w tym zakresie. – Wiele osób używających amfetaminy i metamfetaminy sięga też po inne narkotyki i wówczas jedne placówki wykazują je jako uzależnione od stymulantów poza kokainą, inne natomiast określają je jako przypadki uzależnienia mieszanego. Na domiar złego podobna sytuacja ma miejsce w przypadku dopalaczy, bo to na ogół również stymulanty – wyjaśnia Grondas. Mimo wszystko widoczny jest spadek osób uzależnionych od amfetaminy. – Poradnia Profilaktyki, Leczenia i Terapii Uzależnień Stowarzyszenia Monar w Łodzi, którą kieruję, przyjęła w tym roku tylko jedną osobę uzależnioną od amfetaminy na ogólną liczbę ponad 350 osób – mówi ekspert Monaru. Od pewnego czasu statystyki wykazują spadek użycia amfetaminy i metamfetaminy na rzecz dopalaczy. Odsetek pacjentów zgłaszających się do leczenia z powodu używania tradycyjnych stymulantów w stosunku do ogólnej liczby zgłoszeń maleje o ok. 1 proc. rocznie. Zmiana proporcji nie oznacza jednak, że zmniejsza się skala problemu narkotykowego w Polsce. Rośnie bowiem odsetek pacjentów zarejestrowanych jako uzależnieni od różnych substancji – to często osoby korzystające ze stymulantów, alkoholu, a jednocześnie dopalaczy bądź leków dostępnych bez recepty. Te zmiany w preferencji używek są poniekąd zrozumiałe. W Polsce posiadanie amfetaminy jest przestępstwem, natomiast dopalacze dostępne są legalnie, ponieważ prawodawcy nie nadążają z wpisywaniem coraz to nowych specyfików na listę substancji zakazanych. Co ciekawe, zarówno amfetamina, jak i metamfetamina w wielu krajach są dostępne na receptę i stosowane w charakterze leku. Tak jest np. w Stanach Zjednoczonych, gdzie amfetamina używana jest w leczeniu ADHD, narkolepsji czy w charakterze środka odchudzającego. – Po raz pierwszy amfetamina została użyta jako środek hamujący łaknienie w 1930 roku. Od tamtej pory jest powszechnie uważana za jedną z najsilniej działających substancji hamujących apetyt. Obecnie amfetamina nie jest zalecana, ponieważ istnieją inne, równie skutecznie działające substancje o wiele niższym potencjale uzależniającym. Właśnie z powodu tych silnych właściwości uzależniających większość krajów wprowadziła bardzo restrykcyjne przepisy dotyczące produkcji i sprzedaży tej substancji – tłumaczy dr hab. Maria Jurczuk. Dla osób sięgających po amfetaminę czy metamfetaminę kwestia legalności tych narkotyków jest jednak drugorzędna. Choć obecnie w Polsce panuje "moda" na dopalacze, to zakazane stymulanty z pewnością nie znikną z rynku. Szczególnie metamfetamina, która staje się coraz popularniejsza na całym świecie, z powodu łatwości jej produkcji – wystarczy proste, niemal "zaimprowizowane", laboratorium, zlokalizowane np. w garażu lub camperze. Składniki niezbędne do wytwarzania "mety" są powszechnie dostępne. Gdyby jednak ktoś miał ochotę pójść w ślady bohaterów "Breaking Bad", niech ma w pamięci nie to, jak zaczynali, ale jak skończyli. Szaleńczy pościg odbył się po ulicach Łodzi. Policyjny pościg za odurzonym amfetaminą kierowcą w Łodzi ZDJĘCIA, FILM. O ile się nie mylę to po amfetaminie właśnie sie chyba Rafał Malarski, sędzia Sądu Najwyższego, ogłaszając postanowienie nie pozostawiał żadnych wątpliwości. Jak podkreślił, kasacja jest bezzasadna, dlatego została oddalona. Sąd Najwyższy nie przychylił się do żadnej z uwag obrony. Dariusz Kućka, ojciec jednej z ofiar, oczekiwał właśnie takiej decyzji Sądu Najwyższego. Powiedział, że rodzice oddaliby wszystko, żeby zobaczyć swoje dzieci jak wracają ze szkoły. Adwokat Anna Englert, broniąca oskarżonej, nie zamierza polemizować z Sądem Najwyższym, ale obstaje przy swoim stanowisku. Podkreśla, że nie podziela oceny, która została przedstawiona. Do wypadku doszło w roku 2012 pod Bielskiem-Białą, kiedy to jadące z prędkością około 100 kilometrów na godzinę auto uderzyło w dwóch przechodzących przez jezdnię 10-latków. Karolina Z. od początku przyznawała, że brała narkotyk, ale twierdziła że chłopcy wyszli na jezdnię nagle, a ją oślepiło słońce. Bielski sąd rejonowy nie dał wiary tym zeznaniom i skazał ją na 8 lat więzienia, nakazano jej także wypłacić finansowe zadośćuczynienie rodzinom ofiar.
Czy u was po amfetaminie mniej odczuwacie zimno? Wszędzie czytałam, że feta zwiększa odczuwanie zimna, a ja zawsze mam odwrotnie. Czy ktoś z was też tak miał czy to ja mam jakieś dziwne reakcje? Albo czy widzieliście kogoś kto wziął i nie odczuwał zimna? Osoby które nie brały amfy albo nie widziały u kogoś w/w efektów niech
Czterech pijanych kierowców i jednego po amfetaminie zatrzymała nocą zielonogórska policja. Wszyscy są przestępcami, którym grozi kara do dwóch lat więzienia. [galeria_glowna]Sobotnia akcja zielonogórskiej policji została nazwana "Trzeźwa dyskoteka". Patrole skupiły się na kontroli osób wyjeżdżających z nocnych zabaw w mieście. Auta były zatrzymywane, kierowcy dmuchali w alkomaty lub byli poddawani narkotestom. Nic nie jarałemNarkotest dostał 19-latek z Leśniowa Wielkiego. Po dmuchnięciu w alkomat okazało się, że jest trzeźwy. Sierż. sztab. Sławomir Przykaza z zielonogórskiej drogówki spojrzał w oczy Coś pan brał, marihuana, amfetamina ? - zapytał Nie, nic, nie jarałem niczego - odpowiedział chłopak. Przez cały czas unikał wzroku policjanta, kręcił głową. Został zaproszony do radiowozu. Tam dostał pałeczkę narkotestu. Musiał nią "pędzlować" w jamie ustnej po policzkach od wewnątrz. Tak przez dłuższą chwilę. Wtedy już przyznał się, że palił Marihuanę jarałem - powiedział 19-latek do policjanta. Sierż. Przykaza spojrzał na prawo jazdy 19-latka. - Wydane w styczniu tego roku - zdziwił się. Chłopak posiadał dokument od niespełna trzech narkotestu, którą badany pędzlował jamę ustną trafiła do specjalnej Skąd była marihuana, kto ją sprzedał - policjant pytał 19-latka. W tym czasie post. Katarzyna Świerkowska dokładnie przeszukiwała peugetoa, którym jechał 19-latek. W środku byli jeszcze dwaj jego pijani kompani. Oni też zostali został zabezpieczony przez pomoc drogową. Trafił na policyjny parking. 19-latek po amfie19-latek rozpytywany w radiowozie o marihuanę powiedział, że.... znalazł ją na boisku szkolnym w Leśniowie Wielkim. Sierż. sztab. Przykaza pokiwał tylko głową dając do zrozumienia, że nie "kupił" informacji. Narkotest zaznaczył obecność jeszcze innego narkotyku. Sierż. sztab. Przykaza stanowczo zapytał 19-latka o inne Brałem jeszcze amfetaminę - przyznał chłopak. Powiedział, że kupił ją przed kilkoma dniami podczas dyskoteki w jednym z lokali przy ul. Wojska Polskiego. 19-latek został przewieziony na badanie do szpitala w Zielonej Górze. Najpierw na izbie przyjęć policjanci pobrali pojemnik na mocz. Chłopak nasikał do niego. Pojemnik z próbką trafił dwa piętra wyżej do laboratorium. Po kilkunastu minutach był wynik. Narkotest się nie mylił. W moczu była 19-latek znowu trafił do izby przyjęć. Tam została mu pobrana krew do badań. Na te wyniki trzeba będzie poczekać. - Wiesz co ci grozi - pytamy Tak, jestem przestępcą - mówi. Wie, że starci prawo jazdy dodając, że pracuje jako... kierowca. Wpadka czterechNocą zielonogórska policja zatrzymała jeszcze czterech pijanych kierowców. - Najwięcej, bo aż trzy promile miał złapany w Zaborze kierowca fiata 126 p - informuje mł. insp. Piotr Puchała, zastępca komendanta zielonogórskiej policji. Został zatrzymany, trafił do celi. Prawdopodobnie dziś, po wytrzeźwieniu, stanie przed sądem w trybie przyspieszonym. Na ul. Moniuszki w alkomat dmuchnął 37-latek. Kierowca astry miał 0,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Potem na ul. Drzewnej 31-latek kierujący golfem miał dwa promile. Ostatni z zatrzymanych kierowców, na ul. Ptasiej też był pijany. Jechał oplem corsa mając 1,5 promila alkoholu. - Wszyscy są przestępcami, którym za jazdę po pijanemu grozi kara do dwóch lat więzienia - wyjaśnia m. insp. Puchała.
Amfetamina. Uwalnia neuroprzekaźniki z zakończeń nerwowych i blokuje ich wychwyt zwrotny. Enancjomer R (-) silniej uwalnia noradrenalinę, enancjomer S (+) uwalnia głównie dopaminę, oba enancjomery najsłabiej uwalniają serotoninę. Wskutek tego zwiększa się aktywność układu nerwowego i w efekcie pobudzany jest cały organizm. pytanie, jakie zadają bliscy i rodziny osób uzależnionych od narkotyków, dzwoniące pod dyżurne telefony naszych specjalistów to: „skąd mogę się dowiedzieć jakiego narkotyku używa moje dziecko, mój mąż, mój brat itp?”. Jak to sprawdzić? W tym artykule postaram się udzielić odpowiedzi na kilka z podstawowych pytań dotyczących narkotyków. Kilka faktów:W dobie absolutnej dostępności do różnorodnych substancji psychoaktywnych, coraz trudniej jest ponad wszelką wątpliwość stwierdzić, bądź wykluczyć jakiś narkotyk. Jedynie używanie alkoholu nie pozostawia złudzeń. Wydziela on charakterystyczną woń i niemal każdy bezbłędnie rozpozna osobę pod jego wpływem. Stopień upojenia można także sprawdzić przy pomocy alkotestów, dostępnych w wielu łatwo chcielibyśmy poznać odpowiedź na pytanie: „pod wpływem jakiego narkotyku jest, bądź nie jest osoba nam bliska?”. Dodatkowo chcielibyśmy zrobić to jak najmniej inwazyjnie. Niestety najczęściej stosowane w tym celu testy wymagają pobrania określonej ilości moczu, co jest dość kłopotliwe, gdyż wymaga naszej obecności w tym czasie. Są jeszcze testy ze śliny, jednak ich wykonanie także jest dość Internet długi i szeroki, tak wiele jest pomysłów w jaki sposób oszukać testy na obecność narkotyków w moczu. W większości polegają one na wyssanych z palca pseudo pomysłach domorosłych chemików. Jednym z tych pomysłów jest dosypanie kwasku cytrynowego do moczu, dolanie wody itp. Te „sposoby” powodują, że test zachowuje się jakby był wykonywany w wodzie, przez co nie ma żadnych wskazań. Innym sposobem jest dostarczanie do badań, moczu innych osób. Należy pamiętać iż mocz do badania musi być ciepły i oddany bezpośrednio tuż przed testem. Badania takie powinny być przeprowadzane przez osoby doświadczone i najlepiej w pomieszczeniach do tego przystosowanych. Najlepszym miejscem do tego będzie ośrodek leczenia uzależnień, ośrodek odwykowy lub z najprostszych testów, jaki każdy może zrobić samodzielnie, jest test reakcji źrenic. Tak jak różnorodne są grupy i substancje psychoaktywne, tak różna jest ta reakcja. Poniżej przedstawiamy te występujące najczęściej. Nic jednak nie zastąpi diagnozy specjalisty uzależnień. O różnorodnych przyczynach powstawania uzależnienia od narkotyków, piszę na swoim źrenice – Psychostymulanty (speedy) – amfetamina, meta amfetamina, efedryna, kokaina z tej grupy powodują, że rozszerzone źrenice nie reagują na światło, bądź reakcja jest nikła. Użytkownikowi towarzyszy ogólne pobudzenie, bezsenność, gadatliwość. Często przy dłuższym używaniu pojawiają się psychozy i lęki napadowe. Po okresach aktywności przychodzi czas bezradności, senność której nie można powstrzymać, a która może trwać wiele godzin. Wiele osób jest przekonanych, że psychostymulanty nie powodują uzależnienia od narkotyków. Nic bardziej błędnego. Używanie substancji z tej grupy, powoduje psychozy, obsesje i lęki napadowe, a także silne uzależnienie psychiczne z objawami somatycznymi, jak drżenie kończyn, bezsenność, zaburzenia rytmu serca, brak – THC, marihuana, substancje powodują mętnienie białek oczu, dodatkowo utrzymuje się dość długo słodkawy zapach i ogólna wesołkowatość. Kanabinole dość łatwo wykryć ogólnie dostępnymi testami do wykrywania narkotyków w moczu ponieważ utrzymują się w organizmie około miesiąca. Jest to najbardziej niedoceniony narkotyk pośród wszystkich substancji psychoaktywnych. Narosło wokół niego wiele półprawd, a także wyssanych z palca „danych”, opartych na internetowych forach. Z doświadczenia w pracy z osobami cierpiącymi na uzależnienie od narkotyków, wiem jak ogromne problemy stwarza używanie marihuany i jej podobnych substancji. Jest ona najczęstszym inicjacyjnym narkotykiem, otwierającym szeroko drzwi na inne substancje. Wielokrotnie spotykam pacjentów, którzy poprzestali na marihuanie i doświadczają ogromnych strat w obszarach woli, motywacji, koncentracji, celu życia i sensu poszczególnych jego – opium, heroina, morfina, codeina, fentanyl, oczu po zażyciu tych substancji są bardzo małe i nie reagują na światło. Białka oczu przekrwione i mętne. Opiaty to grupa najsilniejszych narkotyków. Ich oddziaływanie na centralny układ nerwowy powoduje ospałość, niezrozumiałą mowę – bełkotanie, spadek masy ciała. Bardzo szybko powstaje silne, fizyczne uzależnienie od narkotyków a detoksykacji towarzyszą dotkliwe objawy Ostrego Zespołu Abstynencyjnego: bóle kostno-mięśniowe, wymioty, zimne poty. Czasem prowadzą one do zaburzeń rytmu serca a nawet śmierci. Bardzo łatwo dochodzi do przedawkowania opiatów, które najczęściej kończą się śmiercią. Leczenie zespołów abstynencyjnych jest bardzo złożone i trudne, a terapia głęboka i komentarz

Niewiem za bardzo gdzie wrzucić ten wontek, więc proszę moderatora o przeniesienie w odpowiednie miejsce. (byle nie do kosza). sory za błędy. nie będę tu opisywał Tripa tylko zejście po niewielkim przedawkowaniu. Niedawno zakupiłem, znaczy znalazłem,

DO MODeratorów Post Doping [...] w ostatniej ?awce i .miechaw? na maksa, dos ?ownie k? si? na ?awce. A? dziwne, ?e katechetka nic nie skuma?a, wystarczy ?o nam przecie? dok?adnie spojrze ? w oczy. . Gdy czasem nie chce nam si? ?wiczy ? na wf., to mówimy, ?e nie mamy strojów, zapalimy z dwoma kolesiami i patrzymy, jak dziewczyny ?wicz? . mó- wi 14-letni Janek z [...] Odpowiedzi: 138 Ilość wyświetleń: 9318 Data: 12/17/2004 3:24:57 PM Liczba szacunów: 0
.
  • tmmpu22p68.pages.dev/260
  • tmmpu22p68.pages.dev/336
  • tmmpu22p68.pages.dev/378
  • tmmpu22p68.pages.dev/165
  • tmmpu22p68.pages.dev/157
  • tmmpu22p68.pages.dev/334
  • tmmpu22p68.pages.dev/43
  • tmmpu22p68.pages.dev/165
  • tmmpu22p68.pages.dev/277
  • oczy po amfetaminie zdjecia