W wielu przypadkach rzetelnie poprowadzone postępowanie wyjaśniające prowadzi do uwzględnienia argumentów strony i udaje się tym samym uniknąć postępowania sądowego. Jeśli otrzymałeś pismo z ZUS, w którym ZUS wzywa cię do wyjaśnienia w sprawie zatrudnienia, to powinieneś zgłosić się do nas jak najszybciej.
W decyzji zapewne stwierdzono, że umowa-zlecenie była fikcyjna. Od decyzji bezwzględnie powinna się Pani odwołać. ZUS może podważyć umowę na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest wykazanie, że umowa miała charakter pozorny. Drugim sposobem jest wykazanie, że umowa została zawarta w celu obejścia prawa lub jest ona niezgodna z zasadami współżycia społecznego. Każde z tych ustaleń prowadzi do stwierdzenia nieważności umowy. Przepis art. 58 Kodeksu cywilnego ( stanowiący o sprzeczności czynności prawnej z ustawą (jak i jej obejściem) oraz zasadami współżycia społecznego będzie dotyczył przede wszystkim sprzeczności treści takiej czynności ze wspomnianymi regułami. Uregulowanie normatywne art. 58 § 1 wskazuje na nieważność czynności prawnej sprzecznej z ustawą albo mającą na celu obejście ustawy, chyba że właściwy przepis wskaże skutek inny od nieważności. Inny skutek może przewidywać, że w miejsce dotkniętych nieważnością postanowień czynności prawnej wejdą odpowiednie regulacje ustawowe. Sprzeczność z ustawą i obejście ustawy są to zasadniczo dwie odrębne podstawy stanowiące przesłankę do stwierdzenia nieważności danej czynności prawnej. Czynność prawna mająca na celu obejście ustawy polega na takim ukształtowaniu jej treści, które z punktu widzenia formalnego (pozornie) nie sprzeciwia się ustawie, ale w rzeczywistości (w znaczeniu materialnym) zmierza do zrealizowania celu, którego osiągnięcie jest przez nią zakazane. Pojęcie obejścia prawa i pozorności są sobie znaczeniowo bliskie i niejednokrotnie pokrywają się. W uchwale z 8 marca 1995 r. (I PZP 7/95, OSNAPiUS 18/95, poz. 227) i w wyroku z 23 września 1997 r. (I PKN 276/97, OSNAPiUS 13/98, poz. 397) Sąd Najwyższy wskazał, że przykładem czynności mającej na celu obejście prawa (art. 58 § 1 a także oświadczenia woli składanego dla pozoru (art. 83 § 1) może być „szczególnie często” umowa o pracę „z samym sobą”, zawarta z członkiem jednoosobowego zarządu, będącym jedynym udziałowcem spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Ustalenie, że umowa taka zmierza do obejścia prawa lub jest pozorna, wymaga poczynienia konkretnych ustaleń faktycznych, dotyczących okoliczności jej zawarcia, celu, jaki strony zamierzały osiągnąć, charakteru wykonywanej pracy i zachowania koniecznego elementu stosunku pracy, jakim jest wykonywanie pracy podporządkowanej. W treści odwołania do sądu pracy należy wskazać poniższe argumenty. Zgodnie z wyrokiem Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego z 2 czerwca 2006 r. (I UK 337/2005, LexPolonica nr 1044703 Rzeczpospolita 2006/293 str. C2, Wokanda 2006/12 str. 29) wady oświadczeń woli dotykające umowę o pracę, nawet powodujące jej nieważność, nie skutkują w sferze prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Z kolei, jak określono w wyroku Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych SN z 14 marca 2006 r. (I UK 168/2005 nr 402347 OSNP 2007/5-6 poz. 79 Rzeczpospolita 2006/64 str. C2 Rzeczpospolita 2006/92 str. F12), zawarcie przez kobietę w ciąży, opłacającą składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej i działalność tę kontynuującą, umowy o pracę w celu uzyskania wyższych zasiłków przysługujących z ubezpieczenia chorobowego może być ocenione jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 i 3 w związku z art. 300 Kodeksu pracy – dalej Stosownie do art. 58 § 1 nieważna jest czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy. Wykładnia powołanego przepisu prowadzi do wniosku, że czynnością prawną podjętą w celu obejścia ustawy jest czynność, wprawdzie nieobjęta zakazem prawnym, ale przedsięwzięta w celu osiągnięcia skutku zakazanego przez prawo. SN w uzasadnieniu wyroku z 25 listopada 2004 r. (I PK 42/2004, OSNP 2005/14 poz. 209) stwierdził, że czynności mające na celu obejście ustawy zawierają jedynie pozór zgodności z ustawą. Czynność prawna mająca na celu obejście ustawy polega na takim ukształtowaniu jej treści, która pozornie nie sprzeciwia się ustawie, ale w rzeczywistości zmierza do zrealizowania celu, którego osiągnięcie jest przez nią zakazane. Chodzi tu więc o wywołanie skutku sprzecznego z prawem. Obejście ustawy to zatem zachowanie podmiotu prawa, który napotykając prawny zakaz dokonywania określonej czynności prawnej, „obchodzi” go w ten sposób, że dokonuje innej niezakazanej formalnie czynności w celu osiągnięcia skutku związanego z czynnością zakazaną, a tym samym sprzecznego z prawem. Dążenie przez kobietę w ciąży do podlegania pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu przy uwzględnieniu, że do daty zawarcia umowy o pracę opłacała składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej i mimo zawarcia umowy działalności tej nie zaprzestała, wiąże się niewątpliwie z możliwością skorzystania przez nią z wysokich zasiłków przysługujących z ubezpieczenia chorobowego, będących konsekwencją ustalenia w umowie wysokiego wynagrodzenia za pracę. Jednakże osiągnięcie takiego celu nie może być uznane za sprzeczne z prawem. Skorzystanie z ochrony gwarantowanej pracowniczym ubezpieczeniem społecznym jest legalnym celem zawierania umów o pracę. Może ono być głównym motywem nawiązania stosunku pracy zamiast wykonywania zatrudnienia na innych podstawach prawnych, nawet gdyby cel umowy o pracę nienaruszającej art. 22 dyktowany był wyłącznie chęcią uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego (por. powołany wyżej wyrok z 25 stycznia 2005 r., I PK 42/2004 oraz wyrok SN z 9 sierpnia 2005 r, III UK 89/2005 OSNP 2006/11-12 poz. 192). Oznacza to, że stronom umowy o pracę, na podstawie której rzeczywiście były wykonywane obowiązki i prawa płynące z tej umowy, nie można przypisać działania w celu obejścia ustawy w rozumieniu art. 58 § 1 (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 stycznia 2005 r. II UK 141/2004 OSNP 2005/15 poz. 235). Brak podstaw do przyjęcia nieważności czynności prawnej jako zawartej w celu obejścia ustawy nie oznacza jednak, że czynność ta nie może być oceniana w płaszczyźnie zgodności jej celu z zasadami współżycia społecznego. W myśl art. 58 § 2 „nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego”, natomiast zgodnie z art. 58 § 3 „jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana”. W przepisie art. 58 § 3 chodzi zatem o to, czy przy uwzględnieniu konkretnych okoliczności, w jakich czynność prawną podjęto, i zakładając rozsądną ich ocenę, doszłoby do dokonania czynności prawnej przez strony bez nieważnych postanowień, czy też nie. Zachowania wnioskodawczyni i wspólników spółki cywilnej w okolicznościach sprawy należy uznać za naganne i szkodliwe społecznie na tle szerokiego zjawiska wyłudzania świadczeń z systemu ubezpieczeń społecznych, polegającego na zawieraniu umów o pracę na krótki okres przed zajściem zdarzenia rodzącego uprawnienie do świadczenia z ubezpieczenia społecznego i ustalaniu wygórowanego wynagrodzenia w celu uzyskania przez osobę ubezpieczoną naliczonych od takiej podstawy świadczeń z ubezpieczenia społecznego (zasiłków chorobowego i macierzyńskiego). W opisanym wyżej stanie faktycznym sprawy należy podzielić pogląd Sądu Apelacyjnego, że: „rzeczywistym celem zawarcia przedmiotowej umowy nie była wola realizowania przez wnioskodawczynię obowiązków pracowniczych, ale skonstruowanie okoliczności faktycznych świadczących o pozostawaniu w stosunku pracy”. Uzasadnione jest w konsekwencji twierdzenie, że celem zawartej umowy o pracę nie było wykonywanie przez skarżącą obowiązków pracowniczych przez nieoznaczony czas (co jest istotą umowy o pracę na czas nieokreślony) oraz objęcie ochroną ubezpieczeniową, którą posiadała jako osoba opłacająca składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej, i kontynuująca tę działalność, lecz stanowiące nadużycie wykorzystanie stosunku pracy wyłącznie do osiągnięcia nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu, a nadto, że bez postanowień dotyczących wysokości wynagrodzenia – przy przyjęciu, iż samo zawarcie umowy o pracę przez kobietę w ciąży nie jest naganne – umowa ta nie zostałaby zawarta (art. 58 § 3 Jeśli zleceniodawca wyrejestruje Panią z ZUS, to przyzna, że umowa była fikcyjna. Będzie Pani musiała wnosić do sądu cywilnego sprawę o ustalenie istnienia stosunku prawnego, potem – po wygranej, pracodawca będzie musiał zapłacić znowu składki. ZUS zakwestionował umowę-zlecenie, ale nie oznacza to na gruncie prawa cywilnego, że umowa przestała istnieć. To są odrębne zagadnienia. Nie rzutują na siebie w tym kierunku, że ZUS podważył umowę – zakwestionował tytuł ubezpieczenia i nic więcej. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Zapytaj prawnika - porady prawne online .
Od 30 września udostępnimy na Platformie Usług Elektronicznych (PUE) ZUS uproszczone formularze pełnomocnictwa (PEL) oraz odwołania pełnomocnictwa (PEL-O). Uproszczony formularz pełnomocnictwa ma tylko 3 strony. Wypełnia go osoba, która chce upoważnić inną do załatwienia w jej imieniu spraw w ZUS (z wyjątkiem spraw związanych z
Dzień dobry. Dzisiaj w tym wpisie podzielę się z Wami wiedzą „tajemną”, którą bardzo często zapomina przekazać Wam ZUS. Po przeczytaniu Wy już będziecie wiedzieć i będziecie mogli z tej wiedzy skorzystać w swoich sprawach z Organem Rentowym. W ciągu ostatnich 2 tygodni, trafiły do mnie 3 sprawy, w których klientki nie dostają świadczeń przez pół roku i dłużej (rekordzistka właśnie czeka rok) z uwagi na przeciągające się postępowanie wyjaśniające ze strony ZUS. Zjawisko przewlekłości postępowania i długiego oczekiwania przez kobiety jest coraz częstsze. Celowo piszę kobiety, bowiem to głównie one opiekują się dziećmi i chorymi domownikami (tak wynika ze statystyk ZUS). W takich sytuacjach zawsze pojawiają się dwa pytania: Czy ZUS może przedłużać postępowanie wyjaśniające, a jeżeli tak, to jak długo?Czy ZUS może wstrzymać wypłatę świadczenia? Zgodnie z ogólną zasadą szybkości i prostoty postępowania wyrażoną w art. 12 § 1. Organy administracji publicznej powinny działać w sprawie wnikliwie i szybko, posługując się możliwie najprostszymi środkami prowadzącymi do jej załatwienia.§ 2. Sprawy, które nie wymagają zbierania dowodów, informacji lub wyjaśnień, powinny być załatwione niezwłocznie. Gdy ZUS wszczyna postępowanie wyjaśniające to oczywistym jest, że prócz wyjaśnień na piśmie (lub przed urzędnikiem, do protokołu) zechce od nas dokumentów. A to oznacza, że sprawa raczej nie będzie załatwiona niezwłocznie. żeby nic nie przegapić i odbierz bonus Ile zatem czasu ma ZUS na rozpatrzenie naszej sprawy? Załatwienie sprawy wymagającej postępowania wyjaśniającego powinno nastąpić nie później niż w ciągu miesiąca, a sprawy szczególnie skomplikowanej – nie później niż w ciągu dwóch miesięcy od dnia wszczęcia postępowania, zaś w postępowaniu odwoławczym – w ciągu miesiąca od dnia otrzymania odwołania. Bywa jednak tak, że nawet dwa miesiące dla ZUS to za mało. W takim przypadku Organ Rentowy ma prawo ten termin przedłużyć. Warunkiem koniecznym do przedłużenia postępowania jest poinformowanie o tym strony na piśmie. Co więcej, zgodnie z przepisem art. 36 urząd musi wskazać nam : przyczynę zwłoki – czyli wytłumaczyć się, dlaczego nie załatwił sprawy w terminie;nowy termin załatwienia sprawy;musi nas także pouczyć o prawie do wniesienia ponaglenia. Często niestety jest tak, że ZUS nie wysyła informacji o przedłużeniu postępowania, albo wysyła je już po upływie terminu załatwienia sprawy. Nagmine są ogólnikowe tłumaczenia, dlaczego postępowanie się przedłuża („postępowanie ulega przedłużeniu, z uwagi na niezakończenie postępowania w terminie”). Ostatnio spotykam także postanowienia o przedłużeniu postępowania, w których ZUS poucza stronę, że zażalenie na takie postanowienie nie przysługuje – i na tym koniec pouczeń. Wychodzi na to, że ktoś chyba celowo wprowadza strony w błąd i nie poucza o tym, że na takie postanowienie przysługuje ponaglenie. Stronie służy prawo do wniesienia ponaglenia, jeżeli: nie załatwiono sprawy w terminie określonym w art. 35 (czyli miesiąc lub dwa) ani w terminie wskazanym zgodnie z art. 36 § 1 (bezczynność);postępowanie jest prowadzone dłużej niż jest to niezbędne do załatwienia sprawy (przewlekłość). Gdzie wnosimy ponaglenie na przedłużające się postępowanie wyjaśniające? W tym przypadku wnosimy je do ZUS – do tego samego inspektoratu lub oddziału, który prowadzi postępowanie. Ponaglenie musi mieć uzasadnienie. Nic nie kosztuje. W przypadku stwierdzenia bezczynności lub przewlekłości ZUS powinien: niezwłocznie załatwić sprawę, orazzarządzić wyjaśnienie przyczyn, i ustalić osoby winne bezczynności lub przewlekłości, w razie potrzeby także podjąć środki zapobiegające bezczynności lub przewlekłości w przyszłości. Co ciekawe urzędnik, który z nieuzasadnionych przyczyn nie załatwił sprawy w terminie lub prowadził postępowanie dłużej niż było to niezbędne do załatwienia sprawy, zgodnie art. 38 podlega z tego tytułu odpowiedzialności dyscyplinarnej lub porządkowej. Teoretycznie więc wniesienie ponaglenia powinno zakończyć wysyłanie co miesiąc tzw. „przedłużek”… Gdy ponaglenie nie zadziała… Możliwości są dwie. W takich sytuacjach można przygotować skargę do Prezesa ZUS. Powinno zadziałać, bo w takim przypadku dany wydział musi się tłumaczyć centrali… Druga to wniesienie odwołania bezpośrednio do sądu, na podstawie art. 477(9) par. 4 i 5 Instytucji odwołania bezpośrednio do sądu poświęcę jeden z kolejnych wpisów. Mam nadzieję, nie będziecie musieli z instytucji ponaglenia korzystać, ale gdy już trzeba będzie, to wiecie co robić. Pamiętajcie że z ponaglenia można korzystać także w innych sprawach z urzędami. Jeżeli macie ochotę podzielcie się tym wpisem ze znajomymi w swoich mediach społecznościowych – będzie mi bardzo miło. A dla wszystkich zainteresowanych optymalizacją składek na ZUS i legalnym prowadzeniem firmy w trakcie zwolnienia lekarskiego polecam mój e-book: Jak prowadzić biznes w ciąży i na macierzyńskim bez kłopotów z ZUS
Rozpatrzymy Twój wniosek w miarę możliwości jak najszybciej. Jeżeli musimy przeprowadzić postępowanie wyjaśniające, odpowiemy Ci w ciągu miesiąca od dnia wpływu Twojego wniosku. Jeśli Twoja sytuacja jest szczególnie skomplikowana – wydłużymy ten czas do dwóch miesięcy.
• ZUS dokładniej kontroluje kobiety w ciąży zatrudnione na etat • Urząd może uznać, że wynagrodzenie kobiety jest zbyt wysokie i zmniejszyć je do minimalnej kwoty • Ekspert: Takie działanie budzi uzasadnione wątpliwości • Prawnik: W sprawach kobiet w ciąży, które prowadzi ZUS, dominuje niepisana zasada domniemanej winności Źródło: WP- Jestem w ciąży. Nie planowałam jej. Tuż przed tym, jak się dowiedziałam, zostałam zatrudniona jako manager hotelu z wynagrodzeniem 5700 zł brutto. Gdy przedłożyłam urzędowi wniosek o wypłatę świadczeń z tytułu zasiłku macierzyńskiego, ZUS zakwestionował wysokość mojej pensji. W tej chwili świadczenia, które powinnam otrzymać zostały mi cofnięte - mówi WP Anna, która właśnie rozpoczęła z ZUS-em batalię w sądzie. - Urząd nie zanegował stosunku pracy, bo to bez problemu udowodniłam, ale stwierdził, że nie była to praca managera, a pomocy hotelowej. Dlatego zmniejszył mi wynagrodzenie z 5700 zł brutto do minimalnej kwoty 1680 zł - opowiada. Anna, która jest w zaawansowanej ciąży, od decyzji ZUS-u odwołuje się w sądzie. Sprawa może ciągnąć się nawet przez coraz głębiej zagląda do portfeli ciężarnych kobiet i coraz dokładniej analizuje ich zarobki. Po tych, które tuż przed zajściem w ciążę zdecydowały się na otworzenie własnej działalności, przyszła kolej na kobiety, które zatrudniane są na etat. ZUS, w imię tak zwanej granicy godziwości sprawdza, czy ich wynagrodzenie nie jest zbyt wysokie. Jeśli subiektywna ocena urzędu wskaże na to, że kobieta w ciąży zarabia za dużo, a tak zdarza się coraz częściej, ZUS nie waha się przed obniżeniem wynagrodzenia do minimalnej kwoty. - Tendencja jest taka: jeżeli się da, ZUS zmierza do tego, by obniżać wynagrodzenia. W systemie prawnym jest zasada domniemania niewinności i wszystkie wątpliwości należy rozstrzygać na korzyść strony. W mojej ocenie, w przypadku działania ZUS-u jest zupełnie odwrotnie. Jeżeli jest jakaś wątpliwość, urząd rozstrzyga ją na swoją korzyść – mówi WP mec. Katarzyna Mrozowska z kancelarii Pankiewicz & ocena godziwościUstawa o systemie ubezpieczeń społecznych daje Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych możliwość oceny umowy między pracownikiem i pracodawcą, która bezpośrednio przekłada się na wysokość i rodzaj ubezpieczenia społecznego. Funkcjonuje tak zwana zasada swobody umów - pracownik i pracodawca mogą umówić się odnośnie rodzaju świadczonej pracy i wynagrodzenia w ramach jej wykonywania. Natomiast prawnicy podkreślają, że dany stosunek pracy ma bezpośrednie przełożenie na system ubezpieczeń społecznych i wysokość wypłacanych świadczeń. Dlatego przyjmuje się, że ZUS może w tę sferę ingerować. Przyznaje się zatem ZUS-owi uprawnienie do tego, by mógł sprawdzić czy dany stosunek pracy rzeczywiście jest zawarty i czy wynagrodzenie, które zostało ustalone pomiędzy pracodawcą a pracownikiem, nie przekracza tak zwanej granicy Jest to pojęcie nieostre. Ocena ZUS-u w tym zakresie jest subiektywna i zmierza do tego, by maksymalnie zaniżać świadczenia. Taka jest tendencja. Oceniając godziwość, ZUS musi brać pod uwagę wykształcenie danego pracownika oraz jego doświadczenie zawodowe. Te dane musi odnieść do zakresu obowiązków i odpowiedzialności. Jednak są stanowiska, w których bardzo trudno jednoznacznie określić te czynniki. I tu zaczynają się schody - zaznacza Ubezpieczeń Społecznych zaznacza, że jest zobowiązany przepisami prawa do ustalania prawa do ubezpieczenia, prawidłowości dokonywanych zgłoszeń, jak i podstawy wymiaru płaconych składek. - Co za tym idzie, w przypadku wątpliwości, ma prawo do prowadzenia postępowań wyjaśniających w każdej ze wskazanych spraw - mówi WP rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Wojciech Andrusiewicz. Zaznacza także, że w postępowaniach wyjaśniających ZUS nie czyni żadnych wyjątków, ani ze względu na płeć, ani na konkretną grupę społeczną. - Każdy klient traktowany jest tak samo. Nie ma w Zakładzie praktyki szczególnego kontrolowania kobiet w ciąży udających się na zasiłek chorobowy. Mężczyźni i kobiety są traktowani identycznie - dodaje obserwacji prawników wynika jednak, że ZUS interesuje się głównie umowami, które zawierane są w trakcie ciąży lub zatrudnienie trwa krótko przed długotrwałym okresem pobierania świadczeń, a stosunek czasu odprowadzanych składek do okresu pobieranych świadczeń jest rażąco niewspółmierny. W momencie, gdy do ZUS-u wpływa wniosek o zasiłek macierzyński, a urząd nabiera choć najmniejszych podejrzeń, wszczyna postępowanie wyjaśniające, w trakcie którego jest zobligowany do wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy. Wzywa wówczas zainteresowaną do przedstawienia dokumentów udowadniających podwyżkę wynagrodzenia. W sprawę ciąży i macierzyństwa angażuje także pracodawcę ZUS sprawdza stan finansowy pracodawcy. Zbiera PIT-y z poprzedniego roku i weryfikuje, czy danego pracodawcę stać na to, by takiego pracownika zatrudnić. Po drugie sprawdza czy pracodawca miał ekonomicznie uzasadnioną potrzebę, by takie stanowisko pracy stworzyć. Jeżeli ZUS wykaże, że nikt wcześniej i nikt później w danej firmie nie był zatrudniony na takim stanowisku, jest to dla urzędu argument, że pracodawca danego stanowiska nie potrzebował, a wykreował go jedynie po to, by zatrudnić daną pracownicę - mówi Katarzyna z urzęduCiężar dowodu przerzucany jest na pracownika, który musi udowodnić, że pracę w danym miejscu świadczył, a umowa o pracę, którą otrzymał, jest ważna. Jeśli urząd stwierdzi, że rzeczywiście umowa świadczenia pracy nie jest fikcyjna, może jeszcze podważyć wysokość zarobków ciężarnej kobiety. Oczywiście jest zobligowany to tego, by odpowiednio i szczegółowo uzasadnić swoją decyzję. Jednak odwołanie się od niej i udowadnianie zasadności wysokości pensji może nastąpić tylko przed z góry zakłada, że każdy stosunek pracy zawarty przez kobietę w ciąży jest Jeśli jestem w ciąży i pracuję, od razu jestem na straconej pozycji, ponieważ taka jest polityka urzędu. Z tym nie powinniśmy się zgadzać. Ta praktyka nie jest w mojej ocenie sprawiedliwa i prawidłowa - zaznacza Katarzyna Mrozowska. Dodaje, że jest bardzo wiele sytuacji niejasnych dla ZUS-u, które mimo, że nie budzą wątpliwości prawnych, są rozstrzygane na niekorzyść kobiety. - Takie działanie budzi uzasadnione społecznie, etycznie i moralnie wątpliwości i sprzeciw – zaznacza ZUS-u skupiają się na kobietach, ponieważ okres wypłacania świadczeń społecznych , a co za tym idzie, koszty ponoszone przez Zakład Ubezpieczeń, są tu dużo wyższe niż u mężczyzn. Okres ciąży to 270 dni zasiłku chorobowego oraz 52 tyg. zasiłku macierzyńskiego, który może przedłużyć się o dalsze świadczenia z powodów zdrowotnych bądź drugiej ciąży. To jednak nie znaczy, że każda kobieta w ciąży, która pracuje na etacie, jest winna "z urzędu".Kontrowersji wokół decyzji ZUS-u jest wiele. Budzą się one nie tylko w środowisku poszkodowanych kobiet, ale także w środowisku sędziowskim. Sąd Okręgowy w Częstochowie zwrócił się z pytaniem do Trybunału Konstytucyjnego, czy praktyki prowadzone przez ZUS nie naruszają podstawowych praw pracowniczych (sygn. P9/15). Na tę decyzję kobiety walczące z urzędem będą musiały jeszcze jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
szerzej na temat: postępowanie wyjaśniające ZUS 1. Czy kobieta w ciąży może zatrudnić się na podstawie umowy o pracę? Zgodnie z licznymi orzeczeniami Sądów samo zawarcie umowy o pracę w okresie ciąży, nawet gdyby głównym motywem było uzyskanie zasiłku macierzyńskiego nie jest naganne, ani tym bardziej sprzeczne z prawem.
Kontrola Postępowanie sprawdzające ZUS i wstrzymanie wypłaty zasiłku chorobowego Indywidualne porady prawne Marta Handzlik • Opublikowane: 2019-03-20 • Aktualizacja: 2021-12-29 ZUS prowadzi postępowanie wyjaśniające dotyczące mojego ostatniego zatrudnienia i prawa do zasiłku chorobowego. Sprawdzają wiarygodności mojej umowy o pracę z ostatnim pracodawcą. Miałam umowę na 3 miesiące i ona wygasła. Pod koniec jej trwania uległam wypadkowi w domu – złamałam nogę. Mam dokumenty ze szpitala, które to poświadczają. Przebywałam na L4, pierwsze 7 dni wypłacił mi jeszcze pracodawca, a potem powinien płacić ZUS, lecz jak dotąd nie otrzymałam ani złotówki - ZUS wstrzymał wypłatę zasiłku chorobowego. Pracownicy ZUS odpowiadają, że postępowanie sprawdzające ZUS trwa. Jednak nie otrzymałam żadnej informacji na piśmie. Ciągnie się to już prawie 2 miesiące. Nikt nie chce udzielić mi informacji, na jakim etapie jest moja sprawa. Jestem bezradna. Czy można w jakiś sposób ponaglić urzędników ZUS? Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Kontrola ZUS i wstrzymanie wypłaty zasiłku chorobowego Jeśli chodzi o zanegowanie umowy przez ZUS – działa on w oparciu o przepisy ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie z tą ustawą, do zakresu działania Zakładu należy między innymi: stwierdzanie i ustalanie obowiązku ubezpieczeń społecznych, ustalanie uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń społecznych, a także dysponowanie środkami finansowymi Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W związku z tym Zakład ma obowiązek podejmowania działań zapobiegających uzyskiwaniu ochrony ubezpieczeniowej, w tym świadczeń z ubezpieczeń społecznych, przez osoby nieuprawnione. W przypadkach budzących wątpliwości, np. występowania o świadczenia w bardzo krótkim czasie od zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych lub pozyskania informacji, że dana osoba faktycznie nie świadczy pracy, podejmowane są postępowania wyjaśniające, w tym kontrole u płatników składek. Przedmiotem postępowania jest dokonanie ustaleń pozwalających na stwierdzenie, czy dana osoba posiada tytuł do ubezpieczeń, czy też zawarcie umowy o pracę miało na celu nie faktyczne świadczenie pracy, lecz uzyskanie nienależnych świadczeń z ubezpieczeń społecznych. W każdej sprawie indywidualnej dokonywana jest wnikliwa ocena zebranego materiału dowodowego. W sprawie spornej Zakład wydaje decyzję o wyłączeniu z ubezpieczeń, a w konsekwencji o odmowie prawa do zasiłku. Zakład kwestionuje więc przypadki zawierania pozornych umów o pracę – art. 83 Kwestia ta była przedmiotem orzeczeń Sądu Najwyższego, który kilkakrotnie potwierdzał stanowisko ZUS-u. Jak długo może trwać kontrola z ZUS? W razie stwierdzenia, że stosunek pracy nie został nawiązany albo nie jest realizowany, co jest jednoznaczne ze stwierdzeniem, w drodze decyzji ZUS, braku podstaw do objęcia ubezpieczeniami społecznymi – nie przysługują osobie rzekomo zatrudnionej świadczenia z ubezpieczeń społecznych, w tym zasiłki chorobowe, jak również zasiłki macierzyńskie z ubezpieczenia chorobowego. Niestety przepisy prawa nie określają, jak długo trwać może taka kontrola. W takim przypadku, dopóki nie dostanie Pani oficjalnej decyzji ZUS, nie ma Pani podstaw, aby się od niej odwołać. Warto jednak skierować do ZUS oficjalne zapytanie, na jakim etapie jest rozpatrywanie Pani sprawy, wtedy będzie Pani miała oficjalną odpowiedź, jak długo jeszcze przyjdzie Pani czekać na decyzję. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Indywidualne porady prawne Indywidualne Porady Prawne Masz problem z ZUS?Opisz swój problem i zadaj pytania.(zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje)
ul. Zakopiańska 62, 30-450 Kraków. ul. Zakopiańska 33, 30-418 Kraków. Jeśli dysponujecie Państwo telefonami bezpośrednimi do poszczególnych Inspektoratów ZUS Kraków, prosimy o zamieszczanie ich w komentarzach. Ułatwi to kontakt z urzędnikami, bo jak sami Państwo dobrze wiecie na infolinię nie sposób się dodzwonić.
Temat na dziś to kontrola ZUS w ciąży. Czy ZUS może zakwestionować Twoją umowę? Sprawdź, czy faktycznie jest się czego obawiać. Gdy pytacie o kontrole ZUS, często pada pytanie: Czy można zatrudnić kobietę w ciąży? Odpowiedź brzmi: OCZYWIŚCIE, ŻE TAK. Nasze prawo nie przewiduje w tym zakresie żadnych ograniczeń. Mało tego – kobieta w ciąży nie ma obowiązku o swoim stanie informować pracodawcy, a co dopiero przyszłego pracodawcy! To dlaczego tak często pytacie o podważenie umowy przez ZUS? Dlaczego kontrola z ZUS to jedna z większych obaw kobiet w ciąży? Wiele kobiet pyta czy można w ciąży zawrzeć umowę o pracę i boi się mitycznej kontroli z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, która podważy ważność zawartej przez nie w ciąży umowy. To samo dotyczy wszelkiego rodzaju awansów czy zmian, które łączą się z podwyżką. Czy te obawy są słuszne? Czy faktycznie macie powody, by obawiać się kontroli ZUS w ciąży? Odpowiedź zależy zasadniczo od tego, czy umowę zawarliśmy „naprawdę” czy tylko „na papierze”. O co chodzi? Podstawą do objęcia ubezpieczeniami może być tylko faktycznie wykonywane zatrudnienie – jeśli umowa była fikcyjna ZUS może ją zakwestionować, a w konsekwencji pozbawić ciężarną prawa do np. zasiłku macierzyńskiego. Kontrola ZUS a fikcyjna umowa o pracę Jak już wiesz, umowa zawarta jedynie „na papierze” może spowodować kontrolę z ZUS. Umowa, która została zawarta fikcyjnie jest nieważna – a zatem jest to zupełnie tak samo jak gdyby nigdy takiej umowy nie zawarto. Jeśli zawarliśmy umowę – niezależnie czy w ciąży czy nie – ale tak naprawdę nie pracujemy to zawarta przez nas umowa jest pozorna. Czy ZUS może zakwestionować umowę o pracę i umowę zlecenie? Pozorna umowa o pracę nie stanowi tytułu do ubezpieczeń społecznych, ponieważ nie powstaje stosunek pracy. Tutaj zatem jest miejsce dla ZUSu, aby dążyć do poważenia umowy o pracę (czy umów zlecenia). Umowa o pracę jest zawierana dla pozoru, jeżeli przy jej zawieraniu obie strony miały świadomość, że pracownik nie będzie świadczyć pracy, a pracodawca z tej pracy nie będzie korzystać. Dotyczy to sytuacji, gdy strony z góry zakładają, że nie będą realizowały zawartej umowy. Pomiędzy pracownikiem a pracodawcą musi więc istnieć utajnione porozumienie co do tego, że zawarta umowa ma jedynie stwarzać pozory. Tylko wtedy możliwe jest jej podważenie przez ZUS. Kontrola ZUS w ciąży. Podważenie umowy przez ZUS Gdy podczas rozmów z Wami poruszam temat kontroli umów przez ZUS, często pytacie, czy to znaczy, że każda umowa która jest wykonywana tylko przez krótki czas np. przed przejściem na zwolnienie lekarskie w związku z ciążą jest zawarta dla pozoru? Niewątpliwie tego typu stany faktyczne cieszyć się będą dużym zainteresowanie ZUS, który może chcieć zbadać jak było naprawdę i zakwestionować ważność umowy. Czy taka kontrola ZUS musi skończyć się podważeniem umowy? Absolutnie niczego to nie przesądza! Jeśli pracownik faktycznie podjął umówioną pracę i świadczył ją w ramach stosunku pracy, a pracodawca świadczenie to przyjmował, wypłacając wynagrodzenie – choćby trwało to tylko przez kilka dni – nie ma mowy o pozorności umowy. Podczas kontroli ZUS powinien taką sytuację dokładnie zbadać, a w interesie kontrolowanego pracownika jest wykazywać, że umowa była realizowana zgodnie z jej postanowieniami. Kontrola umów przez ZUS w trakcie ciąży Warto wiedzieć, że sądy wielokrotnie wypowiadały się, że samo dążenie do uzyskania prawa do zasiłków jako cel podjęcia zatrudnienia, nie świadczy o zamiarze obejścia prawa – jeżeli umowa o pracę jest faktycznie realizowana. Oznacza to, że ZUS nie może przyjąć uproszczenia, że kobieta w ciąży podejmująca pracę zawsze zawiera umowę w celu „wyłudzenia zasiłku” – nie ma w tym nic nagannego (zdaniem sądów), że poszukuje się ochrony państwa w takim szczególnym okresie jakim jest ciąża, a następnie okres po porodzie. Każda inna interpretacja oznaczałaby w praktyce zakaz zatrudniania kobiet w ciąży, a jak napisałam na samym początku polski system prawa nie przewiduje takiego zakazu. Własna działalność a ciąża Bardzo podobnie ma się sytuacja kobiet otwierających w okresie ciąży własny biznes. Kiedyś – no nie tak strasznie dawno, około 3 lat temu – zmieniono przepisy, które umożliwiały uzyskiwanie na działalności gospodarczej stosunkowo wysokich zasiłków chorobowych i macierzyńskich. Choć przepisy zmieniono, ZUS nadal wyrywkowo bada czy otwierane działalności nie są tylko na papierze – szczególnie jeśli zaczniemy pobierać z tego tytułu zasiłki. Przypomnę więc, że zgodnie z ustawą o swobodzie działalności gospodarczej, podejmowanie, wykonywanie i zakończenie działalności gospodarczej jest wolne dla każdego na równych prawach. Nie ma absolutnie żadnych przepisów zabraniających zakładania działalności gospodarczej kobiecie w ciąży. Jednakże samo zarejestrowanie działalności i opłacenie składek nie wystarczy do uzyskania prawa do zasiłków chorobowego i macierzyńskiego. Trzeba jeszcze tą działalność faktycznie prowadzić. Analogicznie jak umowa o pracę działalność gospodarcza nie może być założona dla pozoru. W razie kontroli trzeba więc udowodnić, iż działalność była/jest faktycznie prowadzona. Warto wiedzieć, że o ile ZUS ma prawo kontroli i korekty (sic!) wysokości wynagrodzenia pracowników to absolutnie nie jest uprawniony do kwestionowania kwoty zadeklarowanej przez osobę prowadzącą pozarolniczą działalność jako podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne. Kwota ta ma się jedynie mieścić się w granicach określonych ustawą o systemie ubezpieczeń społecznych. Co robić w razie podważenia umowy przez ZUS? Co robić, jeśli przydarzy się nam kontrola ZUS w ciąży i nasza umowa zostanie podważona? Na zaś: zbierać dokumenty potwierdzające wykonywanie umowy o pracę/prowadzenie działalności (np. emaile, podpisane dokumenty, pełnomocnictwa itp.) Nie panikować. Skontaktować się z prawnikiem, który prowadzi tego typu sprawy – zanim wdamy się w dyskusję z ZUSem. ZUS niestety ma tendencję do zapominania – w ogólności – że celem jego istnienia nie jest sprawdzanie czy każda kobieta korzystająca z zasiłku nie próbuje go „wyłudzić”, ale że został utworzony właśnie aby zabezpieczać obywateli w takich szczególnych okresach. Jednakże – nie warto się poddawać. W walce z ZUS stosunkowo często zdarzają się prawdziwe wygrane. POWODZENIA! Masz problem z pracodawcą? Zostałaś niesłusznie zwolniona albo pracodawca nie wypłacił Ci wynagrodzenia? A może ZUS odmówił wypłaty zasiłku? Zapraszam Cię serdecznie do mojej kancelarii w Warszawie lub do skorzystania z mojej oferty porad prawnych online. Szczegóły i kalendarz online, przez który wygodnie się zapiszesz znajdziesz tutaj. Polecam Ci także moje szkolenia online dla mam i kobiet w ciąży, naładowane wiedzą i praktycznymi poradami: ZESTAW WEBINARÓW DLA MAM 79,00 zł z VAT Oceniony na 5 na podstawie 4 ocen klientów Prawa kobiet w ciąży – wideoszkolenie online 49,00 zł z VAT Oceniony na 5 na podstawie 6 ocen klientów Mama wraca do pracy – wideoszkolenie online 49,00 zł z VAT Oceniony na 5 na podstawie 6 ocen klientów Masz problem z pracodawcą? Zostałaś niesłusznie zwolniona albo pracodawca nie wypłacił Ci wynagrodzenia? A może ZUS odmówił wypłaty zasiłku? Zapraszam Cię serdecznie do mojej kancelarii w Warszawie lub do skorzystania z mojej oferty porad prawnych online. Szczegóły i kalendarz online, przez który wygodnie się zapiszesz znajdziesz tutaj. Polecam Ci także moje szkolenia online dla mam i kobiet w ciąży, naładowane wiedzą i praktycznymi poradami: ZESTAW WEBINARÓW DLA MAM 79,00 zł z VAT Oceniony na 5 na podstawie 4 ocen klientów Prawa kobiet w ciąży – wideoszkolenie online 49,00 zł z VAT Oceniony na 5 na podstawie 6 ocen klientów Mama wraca do pracy – wideoszkolenie online 49,00 zł z VAT Oceniony na 5 na podstawie 6 ocen klientów
Jednym ze sposobów wszczęcia postępowania jest wszczęcie postępowania z urzędu. Organ działa z własnej inicjatywy, ale ważne jest, by działał na podstawie przepisów prawa (art. 6 k.p.a.). Zastanawiając się nad możliwością wszczęcia postępowania z urzędu, organ powinien dążyć do eliminowania przypadków niepewności co do
Kontrowersje. Kiedy płacisz składki, ZUS nie ma uwag, ale gdy przychodzi do wypłaty zasiłków, zastrzeżeń jest masa - irytują się małopolscy przedsiębiorcy. Państwowy ubezpieczyciel odmawia zasiłku chorobowego tysiącom ciężarnych i młodym matkom. - Bo oszukują - twierdzi. - Wszystkie ciężarne są z góry podejrzane, a pracodawcy wraz nimi - twierdzi pani Renata, która od 25 lat prowadzi firmę w styczniu jedna z jej doświadczonych sprzedawczyń, po trzydziestce, zaszła w ciążę. Niebawem fatalnie się poczuła, wykryto u niej padaczkę. Mimo to chciała pracować: - Koleżanka z pracy dopiero co poszła na urlop macierzyński, więc gdybym ja wzięła L4, szefowa miałaby problem - tłumaczy. Lekarz stanowczo zalecił jej jednak leżenie w Dojeżdża autem do firmy kilkanaście kilometrów. Gdyby coś jej się stało, obwiniałabym się do końca życia - tłumaczy pracodawczyni, która kazała kobiecie posłuchać nie chcąc, ciężarna wzięła L4, ale ZUS odmówił jej wypłaty zasiłku. Wszczął postępowanie wyjaśniające. Trwało... trzy miesiące. - Obłęd! - uważa pani Renata, która musiała udowadniać, że „podejrzana” naprawdę pracowała, odbyła szkolenia BHP, przeszła badania lekarskie przed przyjęciem do pracy, podpisywała listy obecności, pobierała Nie tylko to! - irytuje się pracodawczyni. - Musiałam złożyć zeznania. ZUS pytał między innymi o to, czy koniecznie musiałam zatrudniać tę pracowniczkę i jak sobie radzę bez niej. Aż cisnęło mi się na usta: „A g… was to obchodzi”, bo przecież pies z kulawą nogą nie zainteresował się tym, gdy ja tę panią zatrudniłam i płaciłam za nią składki. Od prawie 30 lat płacę składki na masę osób! - denerwuje się nasza „śledztwa” ciężarna pozostawała przez trzy miesiące bez pieniędzy. A jej szefowa zdążyła się zorientować, że takich przypadków jest w skali całej Małopolski… tysiące Z jednej strony program 500 plus ma zachęcić Polki do rodzenia, a z drugiej ciężarne traktuje się jak złodziejki - ubolewa pani Monika spod Krakowa. W jej przypadku ZUS zakwestionował fakt, że zatrudniła kobietę będącą w drugim miesiącu ciąży. - Pracowała niemal do dnia porodu. Mimo to ZUS uznał, że obie działałyśmy na szkodę systemu ubezpieczeń, zawierając pozorną umowę o pracę - Andrusiewicz, rzecznik ZUS zapewnia, że zakład nie prowadzi żadnej akcji skierowanej przeciwko kobietom w ciąży. - W razie wątpliwości, na przykład krótkiego okresu ubezpieczenia z wysoką podstawą i wystąpienia w szybkim czasie o zasiłek chorobowy, podejmujemy postępowanie wyjaśniające. Co ważne, kontrole te dotyczą nie tylko kobiet w ciąży, ale i mężczyzn - Mordasewicz z Konfederacji Pracodawców „Lewiatan” i członek rady nadzorczej ZUS z ramienia przedsiębiorców zaznacza, że sprawa jest skomplikowana. - Z jednej strony to krzywdzące i irytujące, że z powodu machlojek grupki osób urzędnicy traktują wszystkich jak złodziei, ale z drugiej - ta grupka wcale nie jest mała i bez kontroli ZUS byłaby wielokrotnie większa. Nie jesteśmy, niestety, społeczeństwem tak uczciwym, jak choćby skandynawskie - uważa.***Przedsiębiorcy twierdzą, że ZUS masowo kontroluje ciężarne, które wystąpiły o wypłatę zasiłku chorobowego lub macierzyńskiego. Dotyczy to zarówno etatowców, jaki i bizneswomen. W przypadku tych pierwszych zdarza się, że ZUS przekwalifikowuje etat na ZUS zakwestionował zasiłek macierzyński dla pracowniczki, którą zatrudniłam w drugim miesiącu ciąży, choć pracowała do przedostatniego dnia przed porodem. Pokazałam umowę o pracę, listy płac, dowody przelewów pensji, badanie lekarskie, szkolenia BHP, przesłuchano mnie i moje pracowniczki. Wszystko było w porządku, jednak ZUS - powołując się na „doświadczenie życiowe” - uznał, że ja i ciężarna działamy na szkodę systemu ubezpieczeń, zawierając pozorną umowę o pracę i zasiłku nie wypłacił. Dopiero sąd przyznał nam rację - opowiada pani Monika spod Krakowa. Dodaje, że to destabilizuje pracę małej firmy. - I jest sprzeczne z tym, co głosi rząd: że zależy mu na wzroście urodzeń i dobrobycie rodzin - podkreśla Płatnik składek jest z góry zaklasyfikowany jako złodziej, to nie urzędnik ma udowodnić mu winę, tylko obywatel ma dostarczyć dowody swojej niewinności, na klęczkach - oburza się przedsiębiorca z Liszek. Rzecznik ZUS Wojciech Andrusiewicz odpowiada, że prawo do kontrolowania przypadków budzących wątpliwości daje zakładowi ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych, co potwierdził Sąd Najwyższy. Zaprzecza, by były to kontrole planowe i że w ostatnim czasie nastąpiła ich intensyfikacja. - ZUS działa tu ad hoc, w przypadku pojawienia się wątpliwości. Kontrolerzy sprawdzają kondycję finansową firmy, wynagrodzenia osób na podobnych etatach oraz na lokalnym rynku, weryfikowane są kompetencje danej osoby - tłumaczy Andrusiewicz. W zeszłym roku ZUS wypłacił 6 mln zasiłków, a podstawę opłacania składek (czyli i wypłacanych świadczeń) zmniejszył jedynie 1500 razy. W przypadku kobiet ciężarnych zmiany przepisów doprowadziły do ograniczenia zjawiska nagłego podnoszenia składek przed urodzeniem dziecka po to, by dostać wyższy zasiłek. Teraz jest to niemożliwe: wyższe składki trzeba by płacić minimum rok. - W czasie kontroli inspektorzy ZUS sprawdzają czy była podstawa do ustalenia wynagrodzenia danego pracownika na wysokim poziomie - mówi rzecznik Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan przyznaje, że uczciwi przedsiębiorcy czują się słusznie dotknięci permanentną podejrzliwością ZUS. - Ale jednocześnie ZUS musi pilnować kasy i chronić system, któremu zagrażają nadużycia. Niestety nie jest tak, że 99 procent Polaków to ludzie krystalicznie uczciwi, a tylko 1 procent to kanciarze. Odsetek nieuczciwych jest dużo wyższy i to wpływa na postawę ZUS - mówi Mordasewicz. Dodaje, że ścigając naciągaczy zakład działa na korzyść uczciwych firm. - Przecież przy dużej skali wyłudzeń muszą oni płacić wyższe składki i podatki - tłumaczy. Jego zdaniem, trzeba skończyć ze społecznym przyzwoleniem na Babka pracuje latami na zleceniu i „zupełnie przypadkiem” przechodzi na etat w czasie, kiedy zachodzi w ciążę. Czy to nie jest podejrzane? - pyta doświadczona inspektorka krakowskiego A czy ja mam prawo wypytywać kandydatkę do pracy, czy zamierza zajść w ciążę albo już zaszła? Przecież to byłaby dyskryminacja. Sprzeczna z polityką państwa - odpowiada pani Renata z Oświęcimia. Krzywda uczciwych i parada cwaniakówSześć lat temu Sąd Najwyższy stanął w obronie ściganych przez ZUS ciężarnych bizneswomen: „Po stronie osoby prowadzącej pozarolniczą działalność istnieje uprawnienie do zadeklarowania w granicach zakreślonych ustawą dowolnej kwoty jako podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne (…). Kwestionowanie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych zadeklarowanej (...) podstawy wymiaru składek (...) nie jest możliwe”. Mimo to ZUS notorycznie kwestionował latach 2012-2015 ZUS odmówił zasiłków prawie 8 tys. kobiet w ciąży. Głównym powodem było fikcyjne zatrudnienie, następnym - zawyżanie płac. Na tej podstawie ZUS kwestionował też zasiłki dla ciężarnych bizneswomen. Rekordzistki, po opłaceniu kilku wysokich składek, zyskiwały prawo do wyśrubowanych świadczeń podczas kilku ciąż. Jedna otrzymała w sumie 300 tys. zł. Miesiąc temu pomorski ZUS zawiadomił prokuraturę o działalności grupy pomagającej ciężarnym uzyskać 5,6 tys. zł zasiłku miesięcznie. Połowę kobiety oddawały „pomocnikom”. Tak czy siak uczciwy płaci Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
. tmmpu22p68.pages.dev/223tmmpu22p68.pages.dev/183tmmpu22p68.pages.dev/271tmmpu22p68.pages.dev/188tmmpu22p68.pages.dev/207tmmpu22p68.pages.dev/378tmmpu22p68.pages.dev/185tmmpu22p68.pages.dev/42tmmpu22p68.pages.dev/53
postępowanie wyjaśniające zus w ciąży